Wybierając się na zakupy, coraz częściej zabieramy ze sobą listy produktów do kupienia. Mimo to i tak zdarza nam się umieszczać w koszykach produkty, których na liście nie było. Nasza kontrola nad tym, co kupujemy, jest tak naprawdę pozorna. Specjaliści od marketingu dobrze wiedzą, jak wpłynąć na konsumentów i skłonić ich do większych zakupów. Warto więc dowiedzieć się, kiedy powinniśmy zachować szczególną ostrożność.
Chwyty sprzedażowe w sklepach
Pobyt w miejscach, w których czujemy ładny zapach, jest dla nas znacznie przyjemniejszy. Podobnie jest z muzyką. Dlatego też bardzo często w sklepach stacjonarnych możemy usłyszeć różne melodie. Co ciekawe, muzyka jest dostosowywana do grupy, do której przeznaczone są produkty na sprzedaż. Muzyka w markowym butiku będzie się znacznie różnić od melodii w sklepie z odzieżą młodzieżową. Słysząc lubianą piosenkę i czując ładny zapach, pozwalamy sobie na dłuższe zakupy. Tym samym jesteśmy bardziej skorzy do kupienia większej ilości produktów.
Nie od dziś wiadomo, że kupowanie sprawia znacznie większą przyjemność, jeśli za zakupy płacimy mniej. Z promocji oraz wyprzedaży korzystamy dość często. Banery z napisem „wyprzedaż” skutecznie zachęcają nas do odwiedzenia klepu, nawet jeśli tego nie planowaliśmy. Sprzedawcy dobrze wiedzą, że nie zastanawiamy się wtedy, czy faktycznie potrzebujemy danej rzeczy. Jak widać, technika jest bardzo skuteczna.
Niektórzy konsumenci nie zdają sobie sprawy, że sposób ułożenia towaru na półkach również wpływa na decyzję o zakupie. Sprzedawcy zazwyczaj na wysokości wzroku klienta i blisko niego umieszczają droższy towar. Tańsze odpowiedniki za to znajdują się na mniej atrakcyjnych półkach. W tej kwestii istotna jest też wielkość powierzchni ekspozycji.
To tylko niektóre ze sztuczek marketingowych najczęściej wykorzystywanych przez sprzedawców. Powinniśmy je znać, jeśli pragniemy kupować mądrze i odpowiedzialnie.